Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
[IT]Figo
Generał Brygady
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gospodarczej
|
Wysłany: Pon 16:32, 24 Kwi 2006 Temat postu: Hardcore |
|
|
Temat bardzo bliski mojmu sercu. Tutuj możecie podzielić się sowimi naprawde fascynającymi doświadczeniami. Wyczyny, wpadki, przypały i wszystko co mocne mieście się właśnie tutaj.
Zaczne od czegoś lekkiego i prostego na początek. Może opisze jakąs wpadke alkoholową (mam w czym wybierać).
Był piękny, słoneczny wiosenny dzień. Razem z Simonem posatnowiliśmy wypić sobie po jednym. Jak pomyśleliśmy tak i zrobiliśmy, tak bardzo wczuliśmy się w tą role że zapomnieliśmy o jakims zabezpieczeniu typu guma czy cokolwiek ( w końcu to tylko jedno piwo). Jak się okazało nasz amausie nie zwracają uwgi na ilość ale na sam fakt wypicia. Tak więc Simona mama wyczuła i nie wiem jak ale zdzwoniły się nasz mamusie. Oczywiście nie przyznawałem się bo po co. Mamusia pyta: piłeś a ja: nie. I tak około 30 minut aż mi mamcia powiedziała, że rozmwaiała z Simona mama i że on pił a przeciez to z nim byłem na stadionie(kolejny wkręt). Oczywiście zdałem sobie sprawe że nie jestem dość wiarygodny żeby wkręcać cokolwiek wieć przyjołem taktyke, że ani się njie przyznam ani nie zaprzecze tak więc będe milczał. I tak do tej pory pewnie mamusi się zastanwia czy wypiłem czy nie. Takl czy inaczej nie rozmwailiśmy jakieś 2 tygodnie ze sobą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
[IT]Simon
Marszałek
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aż tak zalatuje?
|
Wysłany: Pon 23:00, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Phi... To jest lekki przypalik. Najlepiej jak zawoziliśmy Arka do domu, myliśmy go, odlewaliśmy, a potem w nagrodę czekała nas rozmowa z jego tatusiem. Albo "bombowa wpadka", to było to. Na prawdę wpadki to esencja życia człowieka.
Pamiętasz jak płynęliśmy statkiem po jeziorze z zakładem komu pierwszemu będzie zimno? Był kurde remis, ale do tej pory uważam, że oszukiwałeś
No ogólnie dzisiejszy stadion był hardcorem. Filmiki już jutro panowie, premiera istna. Filip, oscar Twój.
Eee... No jeszcze pamiętam jak łamaliśmy drzewo, które nas wkurwiało, bo nie umieliśmy go złamać. Łamaliśmy je w częściach. Najpierw gałęzie. Na początku można było złapać się rękami i ciężarem się łamało, wyżej było gorzej. Wchodziliśmy i parliśmy od strony pnia. Fajnie się leciało.
No pamiętam też Twojego arbuza i pomidorki przed dyskoteką. Albo hafcik Wojtka na imprezie. Pikna sprawa. No, ale w haftowaniu to Ty jesteś mistrzem Filip.
Przypomniałbym sobie jeszcze wpadki tekstowe i ogólnie lekcyjne, ale za dużo tego Z najświeższych to moje "skurwysyn", gdy za rogiem był dyrektor. Ciekawe, usłyszał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Wojtas
Starszy Chorąży
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:06, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A pamiętacie Wasz piękny wkręt na ostatniej wycieczce? Albo moje teksty typu: "Maniek, ja Cię cenię!" albo "Filip nie kompromisuj się przed dziewczynami!". Impreza też była nieźle hardcorowa. Szkoda, że większość pamiętam z opowiadań.
Dobre też było ognisko pożegnalne, na którym żegnaliśmy Siejasa. To była faza! Pamiętam, że śmialiśmy się wtedy ze wszystkiego. Sieju wyskoczył do mnie z tekstem: "Ej Wojtek, ty masz gitarę!". Po ok. 5 minutach śmiania się z powodu tego, że mam gitarę, dodałem: "Grzesiek, a Ty masz bębny!", no i przez kolejne 5 minut mieliśmy niezły ubaw.
Hardcorowo było też, przed jedną z dyskotek. Wtedy padł tekst, spowodowany widokiem lampek choinkowych: "O kur**! Las Vegas!". Spowodowało to nagły wybuch śmiechu wśród podąrzających do szkoły, który trwał także jakieś 5 minut. Mniej wesoło miałem po tamtej dyskotece w domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Marcos
Sierżant
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipsko
|
Wysłany: Wto 18:03, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
"Filip nie kompromisuj się przed dziewczynami" hahahahaha to było dobre !!
Przytakne swój przypał, który nazwałem "szarlotka". Otóż, zapuściłem sobie pornola na kompie, w tym czasie były święta. Zajadałem się szarlotką (!), przy czym spoglądałem na pornola, mając na uszach słuchawki. Po 10 minutach oglądania razem z Ojcem (!) zostałem jebnięty w tył głowy, szarlotka przykleiła mi się do łba. Piękna sprawa polecam, lecz musiałem posiłkować się zapasowym kablem do kompa, bo ten został mi zabrany Ktoś mnie pokona ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Figo
Generał Brygady
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gospodarczej
|
Wysłany: Wto 19:11, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[IT]Simon napisał: |
No pamiętam też Twojego arbuza i pomidorki przed dyskoteką. Albo hafcik Wojtka na imprezie. Pikna sprawa. No, ale w haftowaniu to Ty jesteś mistrzem Filip.
|
NIe no nie przesadzajmy 9 haftów to nic takiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Wojtas
Starszy Chorąży
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:21, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hehehe, ta "szarlotka" to wyjatkowo niezły przypał! Respect!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Figo
Generał Brygady
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gospodarczej
|
Wysłany: Wto 20:31, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak winszuje chciałbym mieć taki przypał. Osobiści nigdy nie udało mi się wpaść z pornolami. Chociaż muszę przyzna że waliłem konia kiedy w domu była cała rodzina plus ciotka. A ja zapuściłem pornoska na kompie i jazda. ale był stres naszczęscie wszystko się udało. Ale byłem zdesperowany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Simon
Marszałek
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aż tak zalatuje?
|
Wysłany: Wto 20:50, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No szarlotka to po prostu piękne. To na prawdę godne podziwu Miałbym od tego czasu uraz do słuchawek.
Tak poza tym jeśli mam być szczery nie oglądam pornoli. Nie dość, że laski tam są ohydne (jezu... po co im takie balony) to jeszcze są monotonne i ogólnie ohydne. Zresztą zero tam sekretów, tajemnic, a takie właśnie "niedomówienia" są najbardziej podniecające. Wolę erotykę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Figo
Generał Brygady
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gospodarczej
|
Wysłany: Wto 21:57, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Simon masz racje ale pwiem Ci że niektóre laski z wytórni Private nie są aż tak obrzydliwe. Dla mnie w warunkach kiedy mam cała rodzine w domu liczy się szybki efekt a one mogą mi to zapewnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Wojtas
Starszy Chorąży
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:38, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hej! Myślę, że wypadałoby napisac w tym dziale o naszej poegzaminowej imprezie. Wkońcu 38 browarów, to już prawdziwy hardcore. Według mnie było fajowo, szczególnie po 4-tym piwie. Najlepszy oczywiście był Jojo. A co Wy sądzicie o tym, jakże ważnym dla wszystkich wydarzeniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Marcos
Sierżant
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipsko
|
Wysłany: Pią 21:13, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No tak, 38 browców to raczej rekord. Najlepszy Jojo i jego ufajdane spodenki w trawce Proponuje jakąś powtóre w następnym tygodniu, bo przecież dziś oblewaliśmy test humanistyczny Drzewko pod amboną wymiata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Simon
Marszałek
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aż tak zalatuje?
|
Wysłany: Pią 21:45, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Pod amboną zawsze jest zajebisty klimat No, no, za tydzień też Spłukam się przez te egzaminy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Wojtas
Starszy Chorąży
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:50, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oo, to za tydzień też idziemy?? Super!!
Chociaż Jojo tam sie pewnie nie cieszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Figo
Generał Brygady
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gospodarczej
|
Wysłany: Pią 22:34, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To może zróbmy ustawową piątek Dniem pod Amboną. Będzie łątwniej i przyjemniej. Co wy na to??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
[IT]Marcos
Sierżant
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipsko
|
Wysłany: Nie 0:25, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem za Wypowiedzcie się inni w tej sprawie Ciekawy pomysł, ciekawy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|